MKS Kania Gostyń

Kręgielczak: Chcemy dużo atakować

Na kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem spotkania zespołu Kani Gostyń Ladies przeciwko rezerwom Lecha Poznań UAM w półfinale Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim zadaliśmy kilka pytań trenerowi Karolowi Kręgielczakowi odnośnie startu nowego sezonu i pracy z zespołem Kobiet.

Rozpoczyna się trzeci sezon Pańskiej pracy z drużyną kobiet, co może Pan powiedzieć o zespole i ogólnym rozwoju w przeciągu tych ostatnich dwóch lat?

Zespół z roku na rok prezentuje się coraz lepiej. Rozwijamy się w każdym aspekcie – sportowym i organizacyjnym. Na początku była to praca u podstaw. Trzeba było zająć się podstawowymi rzeczami. Nauką przyjęcia piłki, zagrania, itp. Po tych dwóch latach mogę z pełną świadomością stwierdzić, że mamy Zespół, który jest bardzo młody i nadal będzie się rozwijać.

Za Panem kilkanaście treningów z drużyną w letnim okresie przygotowawczym. Jak opisze Pan swoje pierwsze wrażenia po przygotowaniach do zbliżającego się sezonu?

Podczas letnich przygotowań pracowaliśmy na własnych obiektach. Nie było żadnego obozu, nawet dochodzeniowego, ale wydaje mi się, że czas wykorzystaliśmy do maksimum. 23 jednostki treningowe, plus cztery gry kontrolne pozwoliły dobrze przygotować zespół do nadchodzącej rundy. Mocno pracowaliśmy nad poprawieniem motoryki i zgrania zespołu, ponieważ pojawiło się kilka nowych zawodniczek. Martwi mnie jedynie to, że podczas tego okresu nie miałem do dyspozycji wszystkich na każdym treningu, ale tak to już jest w okresie wakacyjnym. Terminarz mamy bardzo wymagający, jednak jestem dobrej myśli.

Jakiego stylu gry możemy oczekiwać od Pańskiej drużyny w zbliżającej się rundzie? Czy ma Pan już na zespół konkretny pomysł i wizję?

Jak każdy mój zespół, uczę dziewczyny gry od bramki, zaangażowania całego zespołu w budowaniu gry. Chcemy dużo atakować i walczyć o każdy centymetr boiska. Zazwyczaj gramy w ustawieniu 4-3-3, ale w zależności od rywala możemy zagrać w systemie 4-4-2.

Jakie cele wyznaczył Pan na ten sezon?

Chcielibyśmy trochę “namieszać” w lidze. Co prawda terminarz, jak wspominałem jest dla nas bardzo trudny. Pierwsze trzy mecze gramy na wyjeździe z zaspołami, które w zeszłym sezonie zajęły drugie, trzecie i czwarte miejsce w lidze. Wszystko zależy więc od pierwszych trzech kolejek. Uważam, że jeżeli będziemy dysponować najsilniejszym składem to możemy powalczyć z każdym rywalem z tej ligi.

Czego można życzyć Panu oraz drużynie?

Braku urazów! Najważniejsze jest zdrowie zawodniczek!

fot. Zofia Kręgielczak